Uroczystość rozpoczęła się przed kościołem, kiedy to dzieci otrzymały błogosławieństwo od swoich rodziców. Po uroczystej procesji do kościoła rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył Ks. Proboszcz.

W swojej homilii wiele razy powtarzał dzieciom, że stały się przyjaciółmi Jezusa, który mówii nam, jak ogromnie nas kocha. Miłość o miliony razy większa niż miłość najbliższych Ci osób – bo to miłość samego Boga. On nazywa nas swoimi przyjaciółmi. Jezus witałby się dziś z nami w Miastku z imienia. Nie przeszedłby obok nikogo obojętnie. Ten Boski Przyjaciel pokazuje nam dziś swoją Miłość, dając siebie zjadać grzesznemu człowiekowi. Gdy dziś przyjmiesz Komunię powiedz: Jezu, jestem Twoim przyjacielem i chcę tę przyjaźń zachować do końca. To On nas wybrał pierwszy. Św. Jan Bosco powiedział: Każdy potrzebuje Komunii św.: potrzebują jej dobrzy aby dalej byli dobrzy, a źli potrzebują Komunii aby stali się dobrymi. To nie jest opłatek, to jest Jezus pod postacią Komunii św. Jego obecność w takiej postaci jak chodził po ziemi się skończyła, ale zostawił siebie pod postacią Chleba i dzisiaj właśnie pod tą postacią Go przyjmiecie. Jezus w Komunii św. jest Pokarmem. Gdy idziesz w góry, zabierasz ze sobą pożywienie. Jezus jest Pokarmem w drodze do nieba, abyśmy nie ustali.

Teraz dzieci pierwszokomunijne będą przeżywać „biały tydzień”, w którym będą przychodzić na Msze św. by przyjmując Pana Jezusa mogły przedłużać radość spotkania z Nim w Eucharystii.